Brawo wilczki!
Pokonaliście trudny szlak w poszukiwaniu orszaku Trzech Króli w naszym lesie. Jak pewnie zauważyliście, zwierzęta nazywały naszych gości bardzo różnie – a to mędrcy, a to magowie, a to po prostu królowie.
Kiedy próbowałem dowiedzieć się czegoś więcej o Kacprze, Melchiorze i Baltazarze, najbardziej zaciekawiło mnie to:
- dawniej podawano bardzo różną liczbę Mędrców: np. 6, 12, a nawet 60 (szok !!!).
- W tamtych czasach na pewno nie podróżowali sami, ale z całym tłumkiem sług, pomocników i towarzyszy, nie wspominając o koniach czy wielbłądach, także nawet 3 przybyszów z całym orszakiem wzbudzało zainteresowanie,
- najprawdopodobniej byli to magowie, czyli uczeni którzy znali się na astronomii, przyrodzie i byli kapłanami jednej z pogańskich religii (prawdopodobnie z Persji),
- wprawdzie nie wiemy co się z nimi dalej stało, ale trudno sobie wyobrazić, żeby nie opowiadali w swojej ojczyźnie (lub ojczyznach), co zobaczyli i usłyszeli.
No, ale wracając do naszego lasu..
W poszukiwaniu orszaku w lesie wzięło udział 11 drużyn rodzinnych, razem 30-40 osób. Jedna drużyna, która nie mogła w tych dniach być w lesie, wykonywała zadania w domu i ogrodzie (brawo rodzina Maćka za pomysłowość i determinację!).
Można było przy okazji zaliczyć dwa zadania na Delikatną Łapkę: znajomość kontynentów i wyczyszczenie butów. Jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił, to może w domu te umiejętności zdobyć (podpisują rodzice na stronie 75 książeczki “Mowgli”)
Tu znajdziecie opis zadań z gry Tropem orszaku (można ich do woli używać i przetwarzać).
Mam jeszcze dla Was zagadkę: co piszemy na drzwiach kredą w okresie świątecznym i co to oznacza?
W następnym wpisie opowiem Wam trochę o tym jak przygotować grę terenową, bo… może następną grę zrobią wilczki? 😎
Final Tiles Gallery id=7 does not exist
Dziękujemy za zdjęcia Akela 🙂
Dziękujemy za zdjęcia Akela 🙂