Czuwaj!

“Wilczek myśli najpierw o innych” – to nasze pierwsze prawo. Wilczek myśli i jeśli trzeba to pomaga.

Jak pewnie już wiecie, przybywa teraz do Polski i do Bydgoszczy dużo osób z Ukrainy. Dlaczego potrzebują pomocy? Większość z nich uciekła ze swoich domów bardzo nagle, bo w ich kraju zaczęła się wojna.

Będą naszymi sąsiadami, być może będziemy się widywać w szkole, na ulicy, w sklepie czy w kościele.

Na razie wszystko zostawili u siebie i może brakować im przez pewien czas zupełnie podstawowych rzeczy – ubrań na zmianę, zeszytów, długopisów, zabawek, a nawet jedzenia.

Jak może takim osobom pomóc wilczek – Skaut Europy?

  • poprzez modlitwę za Ukrainę i Ukraińców – o pokój dla nich
  • poprzez włączenie się w akcje pomocy – w szkole, kościele i innych miejscach (np. zbiórkę zabawek, pieniędzy, jedzenia, odzieży)
  • poprzez życzliwość dla osób, które do nas przybyły – większość z nich nie mówi po polsku, ale może sporo zrozumieć, bo nasze języki są podobne; najłatwiej życzliwość okazać przez uśmiech – to każdy zrozumie; może trzeba będzie coś wyjaśnić, pokazać drogę – to zadanie dla nas

Ponieważ już niedługo się spotykamy (najbliższa niedziela), jest okazja, żeby włączyć się w zbiórkę darów prowadzoną przez parafię Zmartwychwstania Pańskiego.

Na stronie parafii podano, co jest potrzebne: www.parafiazmartwychwstania.pl/?view=article&id=611:pomoc-ukrainie&catid=8

Proponuję, aby każdy wilczek postarał się przynieść artykuły szkolne lub papiernicze (zeszyty, długopisy, kredki, linijki, piórniki itp.).

Skąd je wziąć?

  • mogą to być Wasze nieużywane rzeczy, które chcecie ofiarować
  • możecie przeznaczyć część swoich oszczędności i kupić coś w sklepie
  • możecie poświęcić swój czas i wybrać z rodzicami coś w sklepie
  • możecie zachęcić swoich kolegów i koleżanki w szkole, rodzeństwo, kuzynów, żeby do piątku przynieśli Wam coś na ten cel i przekazać to parafii podczas naszej skautowej zbiórki w niedzielę 13 marca.

Druga możliwość konkretnej pomocy w parafii to wsparcie przy układaniu i sortowaniu zgromadzonych darów. Mam informację od ks. proboszcza, że darów jest już sporo – część zostanie rozdana wśród Ukraińców w Bydgoszczy, a nadmiar pojedzie na parafie na Ukrainie.

Można przyjść dowolnego dnia i w salce w dolnym kościele przeznaczyć trochę czasu na układanie darów (według zasady “podobne razem” – np. ryż z ryżem, zeszyty z zeszytami, itd.). Kto chciałby pomóc, może dać mi znać i przyjechać – ja mam klucz do kościoła.

 

Liczę na Was wilczki 🙂

Akela

Dodaj komentarz

Przejdź do treści